Jonathan Bailey nowym Jamesem Bondem? Aktor nie wyklucza roli

Jonathan Bailey (37 l.), znany z filmu „Jurassic World: Dominion”, jest obecnie rozważany jako kandydat do roli Jamesa Bonda.

W ostatnim wywiadzie dla BBC Radio 2, w programie „Breakfast Show with Scott Mills”, aktor został zapytany o propozycję wcielenia się w postać 007. Bailey odpowiedział z uznaniem: „To niezwykle pochlebne pytanie. Myślę, że trudno byłoby odmówić”, pozostawiając tym samym otwartą furtkę dla tej możliwości.

Chociaż oficjalne rozmowy z producentami nie zostały potwierdzone, jego wypowiedź podsyciła spekulacje i oczekiwania fanów. W tym roku Bailey zwrócił na siebie uwagę rolą w filmie „Jurassic World: Dominion”, a pod koniec roku powróci jako Fiyero w dwuczęściowej adaptacji musicalu „Wicked”, u boku Cynthii Erivo i Ariany Grande.

Jego wiek, 37 lat, jest porównywany do wieku Daniela Craiga w momencie debiutu jako Bond w „Casino Royale” (38 lat), co wielu uważa za idealny wiek dla tej kultowej postaci.

Jednak Bailey nie jest jedynym kandydatem. „Variety” donosi, że Amazon, po przejęciu MGM, poszukuje brytyjskiego aktora poniżej 30. roku życia. Wśród potencjalnych kandydatów wymieniani są Jacob Elordi i Tom Holland, a także Cillian Murphy, Aaron Taylor-Johnson, Tom Hardy, Josh O'Connor i Sam Heughan, którzy pojawiają się w plotkach. Pojawiły się również doniesienia, że brytyjski aktor Scott Rose-MacIver (37 l.) przeszedł testy z reżyserem Denisem Villeneuve.

Fani doceniają eleganckie maniery Baileya, jego sprawdzone umiejętności aktorskie i odpowiedni wiek, które ich zdaniem idealnie pasują do wymagań stawianych następnemu Bondowi.

Koreańscy internauci są zachwyceni możliwością, że Jonathan Bailey mógłby zostać nowym Jamesem Bondem. „W końcu Bond z klasą i stylem!”, skomentował jeden z użytkowników, a inny dodał: „Jego kreacja w „Bridgertonach” była fenomenalna, na pewno sobie poradzi!”