Shindong z Super Junior żartuje z rozwodu. Fani reagują z rozbawieniem

Shindong, członek grupy K-popowej Super Junior i osobowość telewizyjna, odniósł się do plotek o swoim rozwodzie.

W nowym filmie opublikowanym na kanale YouTube 'Geunbon Channel', Shindong rozmawiał z Lee Si-anem przy drinku. Zapytany przez Lee Si-ana, czy nie jest żonaty, Shindong żartobliwie odpowiedział: "Rozwiodłem się i straciłem opiekę nad dziećmi, więc płacę miesięczne alimenty". Jego wypowiedź zaskoczyła obecnych. Kiedy Lee Si-an zapytał, kiedy doszło do rozwodu, Shindong natychmiast sprostował: "Żartuję".

Shindong wyjaśnił, że nieporozumienia wynikały z jego wcześniejszych wypowiedzi. Opowiedział, że pewnego razu ogłosił w programie telewizyjnym zamiar małżeństwa, ale związek ten nie doszedł do skutku. Chociaż wieści o ich rozstaniu krążyły, nie wywołały one takiego rezonansu. Uważa, że wielu fanów myślało, że miał nieślubne dziecko, co było częstym zjawiskiem wśród celebrytów w tamtych czasach.

"Pewnie myśleli, że miałem nieplanowaną ciążę i dziecko", wyznał Shindong. "Gdy spotykałem starszych ludzi, pytali moich stylistów lub starsze siostry, czy to moja żona i jak rośnie dziecko. A oni odpowiadali: 'Tak, to już pierwszoklasista'."

Dodał: "Na początku zawsze mówiłem 'Nie jestem żonaty'. Ale to wymagało długiego wyjaśnienia. Problem pojawił się, gdy wyszły inne informacje o moich związkach. Wtedy rozeszła się plotka: 'Rozwiódł się? Ale był żonaty i teraz ma romans?'".

Shindong potwierdził, że jest obecnie singlem i opiekuje się swoim psem. Wcześniej, w 2010 roku, Shindong wywołał poruszenie, ogłaszając swoje zaręczyny z ówczesną dziewczyną w programie SBS 'Strong Heart'. Para jednak nigdy nie wzięła ślubu i ostatecznie się rozstała.

Koreańscy internauci zareagowali z rozbawieniem na żart Shindonga o rozwodzie. Wielu pochwaliło jego umiejętność radzenia sobie z takimi plotkami za pomocą humoru. Niektórzy fani skomentowali, że cieszą się, że on i jego pies mają się dobrze.