
„Usjumerimi”: Niespodziewane oświadczyny na zakończenie pierwszego odcinka!
Nowy dramat SBS „Usjumerimi” (reżyseria Song Hyun-wook, Hwang In-hyuk, scenariusz Lee Ha-na) od samego początku porwał serca widzów szokującym zakończeniem i propozycją małżeństwa.
W pierwszym odcinku, wyemitowanym 10 czerwca, widzowie byli świadkami burzliwej fabuły, od fatum łączącego Kim Us-ju (w tej roli Choi Woo-shik) i Yu Meri (w tej roli Jung So-min) po zaskakujące oświadczyny. Serial rozpoczął swój bieg od imponującej oglądalności, osiągając szczyt 7,0% (6,1% w rejonie seulskim, 5,6% w całym kraju) i zajmując pierwsze miejsce w swojej ramówce. Szczególnie imponujące były wskaźniki wśród widzów w wieku 20-49 lat – 2,15%, co potwierdziło „niepokonane połączenie” Choi Woo-shika i Jung So-min w gatunku komedii romantycznej.
Pierwszy odcinek „Usjumerimi” ukazał Meri, która jednocześnie zmierzyła się z kryzysem życiowym i niezwykłym szczęściem. Meri odkryła zdradę swojego narzeczonego Kim Us-ju (w tej roli Seo Beom-jun, dalej jako (były) Us-ju) w trakcie przygotowań do ślubu. Mimo że zawarli już związek małżeński w celu uzyskania kredytu na wspólne mieszkanie, Meri zdecydowała się na rozwód: „Myślę, że rozwiodłabym się z tobą, gdybym z tobą zamieszkała. Skoro i tak mam się rozwieść, wolę zrobić to teraz”, oświadczyła, efektownie oblewając go napojem.
Miesiąc później, po sfinalizowaniu rozwodu, Meri wplątała się w oszustwo dotyczące wynajmu mieszkania, ledwo zdążywszy uporać się z bólem rozstania. Kiedy zwróciła się o pomoc do (byłego) Us-ju, ten chłodno ją odrzucił: „Nie jesteśmy już parą”, co wywołało jeszcze większe oburzenie.
W tym samym czasie doszło do fatalnego pierwszego spotkania Us-ju i Meri. Us-ju, który zwolnił, szukając drogi, spowodował lekką stłuczkę z mocno pijaną Meri. Aby rozwiązać sprawę wypadku, Us-ju zapisał swój numer telefonu w telefonie Meri. Znajdując się pod silnym wpływem alkoholu, Meri pomyliła Us-ju stojącego przed nią ze swoim (byłym) Us-ju z powodu trzech chińskich znaków „Kim Us-ju” w jego kontakcie, co doprowadziło do przepychanki wywołującej śmiech.
Po wzajemnym przepychaniu się, Meri wyładowała całą swoją urazę i gorycz wobec (byłego) Us-ju. Niestety, usiadła na doniczce z kaktusem, raniąc sobie pośladek. Us-ju zawiózł Meri do szpitala, zadbał o jej leczenie i odprowadził do domu, ukazując nieoczekiwanie czarujący i troskliwy charakter.
Międzyczasie, dla Meri, która mierzyła się z rozwodem i oszustwami, przyszło niespodziewane szczęście – wygrała luksusowy dom szeregowy o wartości 5 miliardów wonów, który był główną nagrodą w loterii domu towarowego „Botte”. Z powodu nieudanej próby manipulacji ze strony dyrektora domu towarowego Lee Seong-woo (w tej roli Park Yeon-woo), mieszkanie zostało przyznane Meri zamiast pierwotnie wyznaczonego zwycięzcy. Zastępca dyrektora „Botte”, Baek Sang-hyun (w tej roli Bae Na-ra), nakazał dokładne sprawdzenie warunków umowy, aby unieważnić losowanie. Kiedy Meri otrzymała telefon o wygranej dla nowożeńców, zdała sobie sprawę, że nadal jest zamężna, ponieważ nie zdążyła złożyć dokumentów rozwodowych. Złożyła dokumenty w domu towarowym.
Sang-hyun, szukając pretekstu do unieważnienia wygranej, zagroził, że nagroda zostanie odebrana, jeśli para nie pojawi się razem na ceremonii wręczenia nagród. Stojąc w obliczu groźby utraty nagrody, Meri próbowała skontaktować się z (byłym) Us-ju, ale bezskutecznie. W tym momencie otrzymała telefon od Us-ju. Meri z nadzieją spojrzała na trzy znaki w imieniu swojego imiennika „Kim Us-ju”, jej oczy zdawały się rozbłysnąć.
Spotykając się z Us-ju, Meri była wyraźnie zdenerwowana. Zadając zaskakujące dla Us-ju pytanie, zapytała: „Czy przypadkiem nie jest pan żonaty?” Następnie, z błagalnym spojrzeniem, dodała: „Wiem, że jest za wcześnie, by to mówić po jednym spotkaniu, ale nie ma nikogo oprócz pana, panie Kim Us-ju”. Zakończyła zaskakującą propozycją, która wstrząsnęła widzami: „Czy zostanie pan moim mężem?” Zakończenie pokazało oszołomionego Us-ju, a pytanie o to, jak zmieni się ich relacja z Meri po niespodziewanych oświadczynach, wzbudziło ogromne zainteresowanie kolejnym odcinkiem.
Zakończenie, które rozbrzmiało niespodziewaną propozycją małżeństwa, sprawiło, że serca widzów zabiły mocniej. W mediach społecznościowych pojawiły się komentarze typu: „Pierwszy odcinek to szaleństwo”, „Fabuła jest szybka i bardzo zabawna”, „Chemia między Choi Woo-shikiem i Jung So-min jest najlepsza”, „Czekałem na taką komedię romantyczną” oraz „Kolory są ciepłe, reżyseria jest szczegółowa”.
Choi Woo-shik w roli Kim Us-ju, idealnego, ale subtelnie czarującego dziedzica czwartego pokolenia czeboli, zaprezentował zmienny urok, balansując między chłodem a ciepłem. Jung So-min w roli Yu Meri, która zmierzyła się z rozwodem, oszustwem i niespodziewanym szczęściem, pokazała realistyczną, a jednocześnie uroczą grę aktorską.
Nowy dramat SBS „Usjumerimi”, który od pierwszego odcinka dostarczył widzom śmiechu, emocji i zwrotów akcji w życiu, emitowany jest w każdy piątek i sobotę o 21:50.
Koreańscy internauci zachwycają się szybkim tempem akcji i chemią między głównymi bohaterami. Wielu chwali nieoczekiwany zwrot akcji na końcu pierwszego odcinka i z niecierpliwością czeka na dalszy rozwój fabuły. Często pojawiają się komentarze typu: "Tak długo czekałem na taką komedię romantyczną!" i "Wizualnie jest po prostu przepięknie".