Aktor Jo Byung-gyu przegrał w pierwszej instancji proces o zniesławienie z powodu zarzutów o przemoc w szkole

Koreański aktor Jo Byung-gyu poniósł porażkę w pierwszej instancji procesu cywilnego dotyczącego zarzutów o przemoc w szkole. Jak podaje Herald Paye, jego pozew o odszkodowanie przeciwko osobie, która oskarżyła go o znęcanie się podczas lat szkolnych, został oddalony.

Jo Byung-gyu domagał się odszkodowania w wysokości około 4,06 miliarda wonów (około 2,7 miliona euro) po tym, jak w lutym 2021 roku osoba zidentyfikowana jako „A” opublikowała post w mediach społecznościowych, twierdząc, że padła ofiarą przemocy ze strony Jo Byung-gyu podczas ich wspólnej nauki w Nowej Zelandii. Nie był to pierwszy przypadek podobnych oskarżeń, ponieważ Jo Byung-gyu od 2018 roku był już powiązany z trzema podobnymi zarzutami.

Pani „A” twierdziła, że Jo Byung-gyu zmuszał ją do kupowania przekąsek, płacenia za karaoke i bił ją przedmiotami takimi jak parasol czy mikrofon. Aby poprzeć swoje twierdzenia, „A” przedstawiła stare zdjęcia i dokumentację szkolną.

Przedstawiciele Jo Byung-gyu określili wówczas zarzuty jako „bezpodstawne” i zapowiedzieli zdecydowane kroki prawne. Początkowo „A” groziła nawet pozwem na kwotę 10 miliardów wonów, ale później wycofała swoje oświadczenie.

Co ciekawe, dwa z pozostałych trzech zarzutów zostały usunięte przez ich autorów, a jeden został uznany za fałszywy. Mimo to, Jo Byung-gyu wniósł pozew cywilny po tym, jak jego zawiadomienie o zniesławieniu zostało oddalone z powodu braku możliwości skontaktowania się z panią „A”, która mieszkała w Nowej Zelandii, i ostatecznego zweryfikowania faktów.

Sąd oddalił pozew Jo Byung-gyu, uzasadniając, że „nie można stwierdzić, że publikacja pani A jest fałszywa”. Sąd zauważył również, że przedstawione dowody, takie jak zeznania przyjaciela Jo Byung-gyu, który twierdził, że pani „A” przyznała się do publikowania fałszywych informacji, nie zostały uznane za wystarczające. Sędzia zauważył, że pani „A” i znajomy Jo Byung-gyu komunikowali się w tej sprawie przez sześć miesięcy, ale nie przedstawiono żadnych wiadomości, w których pani „A” przyznaje się do publikowania fałszywych informacji.

Sąd rozważał również możliwość, że pani „A” mogła obawiać się ogromnych kosztów sądowych i zarzutu zniesławienia opartego na faktach. Ponadto, wielu świadków wspierających Jo Byung-gyu zostało zidentyfikowanych jako jego bliscy przyjaciele z okresu studiów w Nowej Zelandii, co podważyło wiarygodność ich zeznań.

Zespół prawny Jo Byung-gyu natychmiast złożył apelację. Druga rozprawa odbędzie się w Sądzie Apelacyjnym w Seulu.

Jo Byung-gyu, który zadebiutował w 2015 roku i zdobył uznanie za role w takich serialach jak „SKY Castle” i „The Uncanny Counter”, wstrzymał karierę z powodu kontrowersji związanych z przemocą w szkole. Jego powrót planowany jest na drugą połowę roku w nowym filmie komediowym zatytułowanym „Znajdź ukryte pieniądze”.

Koreańscy internauci są podzieleni. Niektórzy wyrażają ubolewanie z powodu wyniku pierwszej instancji i mają nadzieję na pomyślne rozpatrzenie apelacji, podczas gdy inni krytykują długotrwałość sprawy i utrzymujące się wątpliwości. Wielu po prostu jest zmęczonych ciągłymi debatami na temat zarzutów o przemoc w szkole związanych ze znanymi osobami.