
Mimi z Oh My Girl wspomina chwile pustki po debiucie
Podczas swojego występu w programie „Shikgaek Heo Yeong-man's Baekban Trip” artystka grupy Oh My Girl, Mimi, wspominała swoje początki w branży rozrywkowej, kiedy często czuła się pusta i wyizolowana.
Rozmawiając z doświadczonym smakoszem Heo Yeong-manem w programie „Shikgaek Heo Yeong-man's Baekban Trip”, Mimi opowiadała o swoim obecnym sukcesie i intensywnych działaniach. Heo Yeong-man zapytał ją o jej pierwsze dni, przypominając, że wtedy głównie uczestniczyła w zajęciach grupowych, z niewielką lub zerową liczbą indywidualnych występów.
Mimi zgodziła się, opisując swoje wczesne dni jako „pies strzegący domu”. Opowiedziała poruszającą anegdotę o kręceniu reklamy kosmetyku. Podczas gdy jej koleżanki z Oh My Girl, znane ze swojej eterycznej aury, realizowały swoje ujęcia, Mimi, która bardziej pasowała do swojego zadziornego stylu i ciemniejszej karnacji, została z tyłu. Czuła się nie na miejscu, ponieważ jej wygląd nie pasował do świeżej i młodzieńczej koncepcji reklamy.
Wspominała, jak siedziała w pustej garderobie po tym, jak wszyscy inni wyszli, czując się bezbronna i pusta. Pomimo starań, by wyglądać uroczo i niewinnie, nie udało jej się sprostać wymaganiom sesji zdjęciowej. „To była wielka pustka” – wyznała.
Heo Yeong-man dodał jej otuchy, a Mimi zakończyła swój występ mocnym przesłaniem: „Tylko ci, którzy wytrwają, przeżyją. Kto wytrwa, wygrywa. Życie to wytrwałość”. Jej szczera opowieść i odporność poruszyły wielu widzów.
Koreańscy internauci zareagowali z wielkim współczuciem na zwierzenia Mimi. Wielu chwaliło jej uczciwość i siłę, która pozwoliła jej przezwyciężyć trudności wczesnych lat. Niektórzy komentowali: „Tak się cieszę, że odniosła dziś taki sukces. Naprawdę na to zasłużyła”.