
Gwiazdy K-Pop świętują Chuseok: Eugene i Ki Tae-young oraz Bada odwiedzają Briana w jego luksusowej willi!
Tegoroczne święta Chuseok zgromadziły jedne z największych gwiazd K-popu. Eugene, Ki Tae-young i ich rodzina, wraz z rodziną Bady, odwiedzili swojego bliskiego przyjaciela Briana w jego oszałamiającej posiadłości.
W niedawnym vlogu na kanale YouTube „Eugene VS Taeyoung” zatytułowanym „Chuseok spędzony z najlepszymi przyjaciółmi – Vlog rodzinny Lolo” widzowie mieli okazję zobaczyć luksusowy dom Briana. Willa, którą Brian podobno zbudował w Pyeongtaek, zajmuje imponujące 300 pyeong (około 990 metrów kwadratowych) i oferuje takie udogodnienia jak basen, kino i pokój bilardowy – cechy, które bardziej kojarzą się z 5-gwiazdkowym hotelem.
Bada była wyraźnie pod wrażeniem rozmiaru basenu, komentując: „Jest znacznie większy niż na zdjęciach. Można by tu nawet nakręcić teledysk!”
Po zwiedzaniu imponującej willi, Bada i Eugene wręczyły prezenty na parapetówkę. Eugene przygotowała zestaw kieliszków do wina w kształcie choinki i świece, idealne na nadchodzący świąteczny sezon. Bada z dumą oświadczyła: „To także prezent od mojego męża. Dziś rano sam upiekł świeży chleb i przygotował herbatę mleczną”. Nawiązując do swojej przeszłości z Brianem, dodała żartobliwie: „Mój mąż upiekł chleb dla swojego byłego chłopaka. To wspaniały człowiek. Nie ma takich na całym świecie. Kochanie, jesteś najlepszy!” Brian z humorem odpowiedział: „Nie, to mnie martwi. Skoro upiekł chleb dla byłego chłopaka, mógłby też dodać do niego truciznę. Nigdy nie wiadomo!” Ta uwaga wywołała śmiech.
Bada, która wyszła za mąż za swojego męża, młodszego od niej o 11 lat, w 2017 roku i ma córkę, wcześniej ujawniła, że ona i Brian mieli rodzaj „romantycznej relacji” 28 lat temu. Brian kiedyś przyznał, że potajemnie był zakochany w Badzie, ale nigdy nie odważył się jej tego wyznać, ponieważ byli szczególnie bliskimi przyjaciółmi, co wywołało wówczas duże poruszenie.
Silna przyjaźń między Badą, Eugene i Brianem umacniała się przez lata, a oni wspierają się nawzajem w ważnych momentach życia. Mąż Bady, znacznie młodszy od niej, wydaje się akceptować swobodną dynamikę grupy, o czym świadczy jej dowcipna uwaga o „chlebie dla byłego”.