
Rewolucja w Rektoracie: Reżyser 'Miłosnej Rewolucji 4.0' z humorem o burzliwych zdjęciach
Reżyser nowego serialu oryginalnego Wavve, 'Miłosna Rewolucja 4.0', z dowcipem odniósł się do chaotycznych warunków produkcji.
Rano 11 maja, w Stanford Hotel w Seulu, odbyła się konferencja prasowa poświęcona serialowi 'Miłosna Rewolucja 4.0'. W wydarzeniu uczestniczyli główni aktorzy, Kim Yo-han i Hwang Bo-reum-byeol, a także reżyserzy Yoon Sung-ho i Han In-mi. Spotkanie prowadził Park Seul-gi.
Serial opowiada historię Kang Min-hak (w tej roli Kim Yo-han), studenta informatyki, który nigdy nie był w związku ('motae solo'), i Kang Min-hak, influencerki z milionami obserwujących. Zostają oni współlokatorami na uczelni z powodu absurdalnej fuzji wydziałów, co prowadzi do pełnych błędów projektów grupowych i burzliwej romantycznej historii. Serial ma obudzić w widzach uśpione uczucia.
Reżyserami są Yoon Sung-ho, znany z błyskotliwych produkcji takich jak 'So, I Came to the Blue House' czy 'Top Management', oraz Han In-mi, która wywołała sensację filmami takimi jak 'The Lovers of the Month'. Nad scenariuszem czuwa grupa twórcza 'Songpyeon', w skład której wchodzą Song Hyun-joo i Kim Hong-gi, co zapowiada dzieło pełne satyry.
Reżyser Yoon Sung-ho z humorem opisał początek prac: "Pisaliśmy scenariusz, kiedy wprowadzono godzinę policyjną. Potem, podczas kręcenia, doszło do impeachmentu. W postprodukcji odbyły się wybory prezydenckie i nastąpiła zmiana rządu. Więc, kiedy serial ukaże się za kilka dni, nie wiemy, co się wydarzy. Zastanawiam się, czy coś nie wydarzy się w Ameryce!"
Dodał również: "W ten sposób, może przymusowe połączenie wydziałów można postrzegać jako przemoc ze strony zarządu uczelni. Ale nie próbujemy nikogo pouczać. Myślę, że atmosfera panująca podczas zdjęć również znalazła odzwierciedlenie w serialu."
Premiera 'Miłosnej Rewolucji 4.0' odbędzie się 13 maja o godzinie 11:00 na platformie Wavve. Serial będzie jednocześnie dostępny w 96 krajach na całym świecie, w tym w Japonii, Hongkongu, Chinach i Rosji, poprzez główne platformy OTT.
Koreańscy internauci zareagowali z entuzjazmem na humorystyczne podejście reżysera do burzliwych zdjęć. Wiele komentarzy brzmi: "Brzmi jak chaotyczny, ale zabawny serial!" i "Nie mogę się doczekać, by zobaczyć elementy satyry."