Piosenkarka Ivy opłakuje zmarłą przyjaciółkę: "Będę czuwać nad Twoim synem"

Koreańska piosenkarka i aktorka musicalowa Ivy podzieliła się głębokim smutkiem i tęsknotą po stracie swojej bliskiej przyjaciółki.

11 sierpnia Ivy zamieściła w mediach społecznościowych nagrania wideo i zdjęcia przedstawiające ją wraz z przyjaciółką. W długim wpisie z czułością zwróciła się do zmarłej, nazywając ją „moją ukochaną przyjaciółką Jian”.

Ivy wspominała ją jako najbardziej energiczną osobę na świecie, która uwielbiała różowy kolor, rozmowy, a jeszcze bardziej – podróże. Piosenkarka podzieliła się wspomnieniami z dnia, gdy jej przyjaciółka po raz pierwszy otrzymała diagnozę raka i zadzwoniła do niej zapłakana ze Stanów Zjednoczonych. „Obiecałam jej, że na pewno wyzdrowieje, ale nie udało mi się dotrzymać tej obietnicy” – wyznała ze smutkiem Ivy.

Dzielnie walczyła z chorobą przez lata, wykazując się taką witalnością i energią, że ludzie pytali: „Czy na pewno jesteś chora na raka?”. Ivy wspomniała również, jak jej przyjaciółka, będąc pod wpływem silnych leków przeciwbólowych, nie pamiętała nawet posiłków, które dla niej przygotowała, takich jak zupa miso i ryż.

Z głębokim wzruszeniem Ivy zapewniła, że zaopiekuje się jedynym synem przyjaciółki, Raonem. „Będę się również troskliwie opiekować Twoimi ukochanymi rodzicami i szwagrem” – dodała, wyrażając wiarę, że jej przyjaciółka teraz śmieje się bez bólu i czuwa nad nimi z nieba.

Ivy, która zadebiutowała w 2005 roku albumem "My Sweet And Free Day" i wydała takie hity jak "I'm Gonna Be" i "Seduction of Love", zakończyła swoje przesłanie słowami: „Moja szczera i dobra siostro, tak bardzo mi Ciebie brakuje. Kocham Cię. Żegnaj”.

Obecnie Ivy występuje w musicalu „Red Book”.

Koreańscy internauci okazali głębokie współczucie w związku z poruszającym wpisem Ivy. Wielu zostawiło słowa otuchy i podziwu dla jej siły i przyjaźni. Często pojawiały się komentarze typu „Niech spoczywa w pokoju” i „Ivy, jesteś silna”.