
Brat Park Soo-honga ponownie skazany na 7 lat więzienia za defraudację
Starszy brat popularnego południowokoreańskiego prezentera telewizyjnego Park Soo-honga, oskarżony o defraudację miliardów wonów z funduszy firmy zarządzającej jego brata, został ponownie skazany na 7 lat pozbawienia wolności w postępowaniu apelacyjnym. Jest to ta sama kara, o którą wniesiono w pierwszej instancji.
Prokuratura zażądała 12 grudnia 7 lat więzienia dla brata, Park Mo-ssi, oraz 3 lat dla jego żony, Lee Mo-ssi, oskarżonej o współudział w defraudacji zgodnie z ustawą o karaniu szczególnych przestępstw gospodarczych. Prokuratura uzasadniła swoje żądanie tym, że Park Mo-ssi wielokrotnie defraudował znaczne sumy pieniędzy przez długi czas, ukrywając przeznaczenie funduszy i fałszywie twierdząc, że zostały one wykorzystane dla Park Soo-honga. Podkreślono również, że naprawienie szkody jeszcze nie nastąpiło.
Obrona oskarżonego argumentowała, że chociaż nie można zaprzeczyć defraudacji, większość środków została przekazana Park Soo-hongowi, a zwrot środków jest opóźniony z powodu zajęcia majątku przez powoda. Sam oskarżony wyraził skruchę i obiecał, że nie powtórzy swoich błędów.
Adwokat Park Soo-honga również zabrał głos w sądzie, opisując cierpienia swojego klienta: „30 lat młodości Park Soo-honga, zarobione ciężką pracą, zostało zaprzepaszczone przez przestępcze działania oskarżonych, a jego więź z rodzicami i rodzeństwem została zerwana. Zwykłe szczęście, jakim jest małżeństwo i posiadanie dzieci, mógł zaznać dopiero po 50. roku życia". Wezwał do surowego ukarania, dopóki oskarżeni nie przyznają się w pełni do winy i nie przeproszą szczerze.
Park Mo-ssi jest oskarżony o przywłaszczenie miliardów wonów z funduszy firmowych i prywatnych środków brata w latach 2011-2021. Jego żona Lee Mo-ssi jest oskarżona o udział w części defraudacji.
Wyrok w sprawie apelacyjnej spodziewany jest 19 dnia przyszłego miesiąca.
Internauci komentowali wiadomości: „Mam nadzieję, że sprawiedliwość zatriumfuje i Park Soo-hong odnajdzie spokój". „Smutne, że więzi rodzinne zostały tak zerwane. Modlę się o szybkie rozwiązanie sytuacji".