Kim Bum-soo ujawnia: "Mam problemy z głosem"

Article Image

Kim Bum-soo ujawnia: "Mam problemy z głosem"

Sungmin Jung · 14 listopada 2025 11:25

Południowokoreański piosenkarz Kim Bum-soo podzielił się publicznie szczerym wyznaniem dotyczącym problemów zdrowotnych, które wpływają na jego karierę muzyczną. W najnowszym odcinku na kanale YouTube "Weracle" prowadzonym przez Park Wi, artysta otwarcie opowiedział o swojej walce z dysfunkcją strun głosowych.

Kim Bum-soo wyraził swoje uznanie dla kanału "Weracle", nazywając go "wzorem do naśladowania", który pozytywnie odmienił jego życie. Wyjawił również, że jego niedawne odwołanie udziału w wydarzeniu BWMF było spowodowane właśnie tym problemem zdrowotnym.

"Mam obecnie problem z moim głosem. Mam dysfunkcję strun głosowych" – wyznał piosenkarz. Wyjaśnił, że jest to złożone zjawisko, wynikające zarówno z naturalnego procesu starzenia się ("aging"), jak i ze specyficznych problemów z jego strunami głosowymi, szczególnie w obszarach przejściowych między niskimi a wysokimi nutami. "Ten zakres, który służy jako most do zmiany głosu z niskiego na wysoki, zaczyna się nagle "rozpływać", a struny głosowe po prostu się rozpadają. W tym zakresie dźwięk nie jest już poprawnie produkowany" – szczegółowo opisał Kim Bum-soo.

Problem ten sprawia, że wykonywanie jego piosenek, z których wiele wymaga szerokiego zakresu wokalnego, jest niezwykle trudne. Piosenkarz zaznaczył, że chociaż jego codzienna mowa nie ucierpiała, śpiewanie stało się doświadczeniem "niezwykle niestabilnym i niekomfortowym". Przyznał również, że rozwinął swoisty "traumę sceniczną" z powodu niemożności śpiewania tak jak kiedyś. Obecnie Kim Bum-soo przechodzi rehabilitację wokalną i pracuje nad kontrolą umysłu, jednocześnie robiąc sobie przerwę od występów.

Mimo trudności, piosenkarz wyraża nadzieję na wyzdrowienie. Wierzy, że jego struny głosowe nie są nieodwracalnie uszkodzone, lecz doświadczają dysfunkcji spowodowanych czynnikami zewnętrznymi. "To może się zdarzyć jutro, albo może zająć dużo czasu, ale powiedziano mi, że mogę to osiągnąć, jeśli będę ciężko pracował" – powiedział. Kim Bum-soo podzielił się również swoim bólem, porównując utratę zdolności śpiewania do utraty części siebie: "Śpiewanie jest dla mnie wiarą, jest kością i krwią, jest DNA, jest samym życiem. Kiedy jest mi to odbierane, jest to jakbym tracił kawałek własnego ciała."

Koreańscy internauci zareagowali z wielkim zaniepokojeniem i wsparciem na wyznanie Kim Bum-soo. Wiele komentarzy pod filmem zawiera życzenia szybkiego powrotu do zdrowia i podziwu dla jego odwagi. "Mam nadzieję, że szybko wrócisz do zdrowia i będziemy mogli ponownie usłyszeć Twój wspaniały głos" – napisał jeden z fanów. Wielu podkreśliło, jak bardzo poruszyły ich jego słowa o śpiewaniu jako integralnej części jego życia.

#Kim Bum-soo #Park Wi #vocal cord disorder #Wiracle