
K.Will zdobywa przekąskę w 'Niesamowitej Sobocie' po zaciętej walce
W najnowszym odcinku programu tvN 'Niesamowita Sobota' (Amazing Saturday) pojawili się gościnnie piosenkarze K.Will, Jung Seung-hwan oraz Choi Jeong-hoon z Jannabi. K.Will, który zajął piąte miejsce pod względem liczby występów w historii programu, oświadczył, że tym razem przyszedł, aby promować swoje projekty.
Rozdał członkom ekipy 'DoReMi' własnoręcznie wykonane fotokarty z zapowiedzią swojego koncertu, który odbędzie się w dniach 5-7 grudnia, gorąco zachęcając ich do przyjścia. Jung Seung-hwan, który zachwycił imponującą przemianą po zrzuceniu 14 kg, również ogłosił, że jego koncert odbędzie się w tych samych terminach, od 5 do 7 grudnia. Wywołało to zabawną dyskusję, podczas której K.Will zasugerował, aby widzowie najpierw wybrali się na koncert Jung Seung-hwana pierwszego dnia, a na jego koncerty przez pozostałe dwa.
Choi Jeong-hoon z Jannabi ogłosił również swój koncert końcoworoczny, zaplanowany na 27 i 28 grudnia, co wywołało żarty na temat tego, kiedy tak naprawdę zaczyna się "koniec roku". K.Will wyraził swoje niezadowolenie, a Jung Seung-hwan przyłączył się do niego, pytając, czy początek grudnia nie jest już uważany za koniec roku. Moon Se-yoon jednak zaprotestował, nazywając to „późną jesienią” lub „koncertem wczesnozimowym”.
K.Will został doceniony za rekordową liczbę występów w programie. Opowiedział o tym, jak jego filmy z wykonaniami piosenek w wersjach karaoke zdobywają ogromną popularność. Jego wykonanie piosenki „Baby Baby” zespołu 4MEN wraz z Taeyeon podczas gry o przekąskę ma szansę ponownie osiągnąć rekordową liczbę wyświetleń.
Główna gra, polegająca na odgadnięciu piosenki zespołu Crying Nut, okazała się trudna. Niska jakość dźwięku i wysokie krzyki stanowiły problem. Pomimo licznych prób i podpowiedzi, w tym K.Willa, nie udało im się poprawnie odgadnąć tekstu. W rezultacie ponieśli porażkę w grze o przekąskę, co K.Will skwitował żartobliwym narzekaniem na ignorowanie jego sugestii.
Koreańscy internauci z humorem zareagowali na uparte wysiłki K.Willa i jego lekkie rozczarowanie, gdy jego sugestie były ignorowane. Wielu chwaliło jego zdolność do zabawiania publiczności, nawet gdy ponosi porażkę. Komentarze w stylu „K.Will po prostu świetnie bawi publiczność, nawet gdy przegrywa!” były powszechne.