
NewJeans: Czy któraś z członkiń udała się na 'Antarktydę'?
Pojawiły się spekulacje, że jedna z członkiń NewJeans, która rzekomo 'udała się na Antarktydę', może być Hanni. Według doniesień, Hanni, przebywająca za granicą, nie mogła wziąć udziału w spotkaniu, które odbyło się 11 czerwca między dyrektor generalną ADOR, Min Hee-jin, członkinami NewJeans i ich opiekunami. Podczas tego spotkania omawiano rzekomo warunki powrotu do wytwórni i inne żądania. Ponieważ Hanni przebywała za granicą, zgłosiła swoją nieobecność. Spowodowało to plotki, że może być tą 'członkinią, która udała się na Antarktydę', wspomnianą przez Min-ji, Hanni i Danielle.
Wcześniej w internecie krążyły pogłoski, że Hanni przebywała na Antarktydzie. Jeden z internautów twierdził, że spotkał Hanni w Ushuaia w Argentynie, mieście uważanym za najbardziej wysunięte na południe na świecie. Internauta poinformował, że Hanni wyglądała na szczęśliwą i miała brązowe włosy. Wraz z doniesieniem o spotkaniu opublikowano zdjęcie, rzekomo z autografem Hanni, ale jego autentyczność nie mogła zostać potwierdzona.
12 czerwca ADOR oficjalnie ogłosiło, że Haerin i Hyein wrócą do wytwórni i będą kontynuować swoją działalność. Nastąpiło to około rok po tym, jak zadeklarowały zamiar rozwiązania umów ekskluzywnych, i około dziesięć dni po tym, jak sąd orzekł na korzyść ADOR.
Około dwie godziny po oficjalnym ogłoszeniu powrotu Haerin i Hyein, Min-ji, Hanni i Danielle, za pośrednictwem swojego prawnika, oświadczyły: 'Niedawno, po starannym rozważeniu, zdecydowałyśmy się wrócić do ADOR. Jedna członkini jest obecnie na Antarktydzie, co opóźniło przekazanie wiadomości, a ponieważ ADOR obecnie nie odpowiada, przekazujemy nasze stanowisko oddzielnie. Nadal będziemy Was odwiedzać z szczerym muzyką i występami.'
ADOR zareagowało z rezerwą, mówiąc: 'Badamy autentyczność.' Później stwierdzili: 'Koordynujemy indywidualne spotkania z członkinami i dołożymy wszelkich starań, aby zapewnić płynną dyskusję.'
Była dyrektor generalna ADOR, Min Hee-jin, skomentowała powrót NewJeans do ADOR: 'Jeśli członkinie podjęły decyzję o wspólnej dyskusji i podjęciu decyzji o powrocie, uszanuję ich odwagę.' Dodała: 'NewJeans istnieją tylko jako pięć osób.' Niedawno przekazała również wiadomość za pośrednictwem swojego prawnika Roh Young-hee: 'Skoro dzieci już wróciły, te pięć osób powinno być cenione. Chociaż sedno sprawy jest skierowane przeciwko mnie, proszę, nie wciągajcie dzieci w proces. Dzieci powinny być chronione, a nie wykorzystywane.'
Koreańscy internauci są podzieleni. Niektórzy wyrażają zaniepokojenie sytuacją, zastanawiając się, czy wszystkie członkinie naprawdę chcą współpracować. Inni są mniej optymistyczni i sugerują, że to tylko kolejny krok w trwającym sporze.