
'Wicked 2': Złamana przyjaźń i rozczarowani fani – ocena filmu
Historia przyjaźni, która urzekła nas w pierwszym filmie, w drugiej części 'Wicked 2: For Good' przeobraża się w niezręczne rozdarcie.
Film, kontynuujący losy czarodziejek Glindy (Ariana Grande) i Elphaby (Cynthia Erivo), rozczarowuje fanów. Jeśli w pierwszej części Glinda była postacią czarującą, choć czasem niezdarną, w sequelu jawi się jako egoistka. Elphaba, niegdyś podziwiana outsiderka, teraz wydaje się zdystansowana i niezrozumiała.
Fabuła nawiązuje do poprzedniczki 'Wicked'. Elphaba ujawnia sekrety Maga (Jeff Goldblum) i za to zostaje okrzyknięta 'złą czarownicą', podczas gdy Glinda, otrzymująca wspaniałe suknie i różdżkę, jest celebrowana jako 'dobra czarownica'. Głównym zmartwieniem Glindy jest powrót Elphaby do Maga, nie tyle z troski o jej bezpieczeństwo, ile ze strachu, że jej własny, błyszczący świat mógłby zostać zniszczony.
Ten egoizm czyni Glindę postacią niebudzącą sympatii. Jej impulsywne decyzje po utracie Fiyero (Jonathan Bailey) pozostawiają głębokie blizny na Elfabie. Mimo centralnej piosenki 'For Good', mającej na celu załagodzenie przyjaźni, poczucie alienacji pozostaje. Zagmatwana fabuła, która zawiera również historię Dorotki i jej towarzyszy z 'Czarnoksiężnika z krainy Oz', wydaje się niespójna.
Jednakże, występy Grande i Erivo ratują film. Grande nadaje Glindzie jej olśniewający urok, podczas gdy Erivo subtelnie oddaje samotność i wewnętrzne zmagania Elphaby. Ich chemia jest wyczuwalna, pomimo przeciwieństwa ról. Wizualny przepych i znane numery muzyczne, pomimo tragicznej historii przyjaźni, dostarczają wrażeń wizualnych i słuchowych. Film trwa 137 minut, bez scen po napisach końcowych.
Wielu koreańskich internautów wyraziło rozczarowanie rozwojem postaci, zwłaszcza Glindy. Często pojawiały się komentarze typu: 'Glinda stała się zbyt egoistyczna w drugiej części' i 'Ta przyjaźń już nie wydaje się prawdziwa'. Niektórzy jednak chwalili grę aktorską pomimo fabuły.