
Tarzan z grupy All Day ujawnia: "Wnuczka szefa Shinsegae jest przerażająca!"
Tarzan z nowej grupy mieszanej "All Day" wywołał poruszenie w najnowszym odcinku programu rozrywkowego MBC "Radio Star".
Zaledwie cztery dni po debiucie zespół podbił listy przebojów, trafiając do Top 200 Billboard, a ich teledyski zanotowały imponujące 48 milionów wyświetleń. Tarzan wyraził swoją wdzięczność producentowi Teddy'emu, mówiąc: "Znalazł mnie na ulicy i ukształtował mnie w osobę, którą jestem dzisiaj".
Tarzan opowiedział również o wyjątkowych wyzwaniach związanych z pracą w grupie mieszanej. "Kiedy dopasowujemy stroje, spędzamy dużo czasu na ich indywidualnych przymiarkach. A podczas nagrywania musimy dostosowywać wysokość dźwięku".
Jednak największe objawienie miało miejsce, gdy Tarzan wspomniał o swojej koleżance z zespołu Annie, znanej ze swojego pochodzenia. "Czasami się jej boję. Kiedy chcę śpiewać lub tańczyć, ona patrzy na mnie w sposób, który mówi: 'Bądź cicho'", wyznał, sugerując jej onieśmielającą obecność.
Współprowadzący Kim Gu-ra nie mógł powstrzymać swojej ciekawości, zauważając: "W tym zespole jest dziedziczka z zamożnej rodziny. Nie można jej zignorować".
Tarzan zgodził się z zabawnym narzekaniem: "To niesprawiedliwe. Kiedy robimy wspólne selfie, nie obchodzi nas, czy wyglądamy jak duchy. Ale ja chcę, żeby ja i Woochan dobrze wyglądali, a wszystko jest skupione na dopasowaniu do członkiń zespołu".
Koreańscy internauci zareagowali mieszaniną rozbawienia i zrozumienia. "Haha, Annie musi mieć naprawdę silną aurę!", "Założę się, że trudno pracować z kimś, kto ma tak wiele od urodzenia", napisali niektórzy. Inni zauważyli: "To zabawne, ale rozumiem, dlaczego muszą się na niej skupiać, ona musi być w centrum uwagi".