Modelka Stefanie Michova szczerze o chorobie syna Rubina i depresji poporodowej

Article Image

Modelka Stefanie Michova szczerze o chorobie syna Rubina i depresji poporodowej

Haneul Kwon · 20 listopada 2025 2:02

Niemiecka modelka Stefanie Michova, żona rapera Beenzino, otwarcie opowiedziała o trudnych doświadczeniach związanych z chorobą syna Rubina oraz wyzwaniach depresji poporodowej.

W niedawnym filmie opublikowanym na swoim kanale YouTube, zatytułowanym „Dlaczego Stefanie Michova znajduje siłę, nawet gdy przeżywa trudny okres depresji poporodowej (z mężem)”, Michova podzieliła się osobistymi przemyśleniami.

Wideo pokazuje, jak Michova samotnie opiekuje się synem Rubinem po jego niedawnej chorobie. Kiedy Beenzino był w pracy, spędzała czas z synem w domu.

Porządkując pranie, Michova wspomniała o stanie zdrowia Rubina. „Rubin śpi teraz po południu, ale od wczoraj jest naprawdę chory. Byliśmy na pogotowiu. Ciągle wymiotował i miał biegunkę, ma zapalenie żołądka i jelit. Jechać na pogotowie to naprawdę...”, powiedziała o naglącej sytuacji.

Dodała: „Do sali mógł wejść tylko Rubin i jeden opiekun, więc poszedł Beenzino. Ponieważ on lepiej mówi po koreańsku. Ja czekałam w poczekalni. To było naprawdę trudne. Chciałam być z Rubinem. Wiem, że Beenzino poradziłby sobie dobrze, ale i tak chciałam tam być. Chciałam przytulić Rubina”, wyznała swoją frustrację.

Michova wspomniała o dodatkowych badaniach: „Zrobiliśmy badania krwi i USG. Rubin nie płakał podczas badań krwi. To dzielny maluch. Po ukończeniu pierwszego roku nagle zachorował na Covid, potem nagle pojawiła się wysypka, a potem jeszcze to zapalenie żołądka i jelit”, ujawniła trudny okres.

Kiedy była w domu z Rubinem po tym, jak Beenzino poszedł do pracy, Michova cieszyła się wspólnie spędzonym czasem, spacerując i przebywając w ogrodzie. Jednakże, otworzyła się również na temat swoich doświadczeń z depresją poporodową.

„Oczywiście, bycie mamą jest wspaniałe i uwielbiam Rubina nad życie, ale czasem zdarzają się naprawdę trudne dni. Czułam się po prostu przytłoczona. Zbyt wiele rzeczy działo się jednocześnie. Ale jak tylko wyszłam na zewnątrz, od razu poczułam się lepiej”, powiedziała.

„Mam jeszcze trochę depresji poporodowej. Czasami, gdy jest zbyt głośno, czuję, jakby mój mózg miał eksplodować. Nigdy nie myślałam, że będzie tak ciężko. To niczyja wina, po prostu zdarzają się takie dni. Dałam z siebie wszystko i to wystarczy”, podzieliła się swoimi najgłębszymi myślami.

Michova rozpoczęła publiczny związek z Beenzino w 2015 roku. Pobrali się w 2022 roku, a w listopadzie ubiegłego roku powitali na świecie swojego pierwszego syna, Rubina.

Koreańscy internauci wyrazili głębokie współczucie dla wyznania Michovy, chwaląc jej siłę i podkreślając, jak jej szczerość może pomóc innym matkom. Wśród popularnych komentarzy znalazły się: „Dziękuję, że podzieliłaś się swoim doświadczeniem, dodaje to siły innym” oraz „Jesteś wspaniałą mamą, Stephanie”.

#Stefanie Michova #Beenzino #Rubin #postpartum depression #enteritis