
Lee Mu-saeng o serialu „Zabiłeś ty”: „Dzieło, które skłoniło mnie do refleksji"
Aktor Lee Mu-saeng podzielił się swoimi przemyśleniami na temat serialu Netflix „Zabiłeś ty”, oglądając go z perspektywy widza.
20 maja, w kawiarni w dzielnicy Yongsan-gu w Seulu, Lee Mu-saeng udzielił wywiadu na temat serialu Netflix „Zabiłeś ty”. „Zabiłeś ty” to historia dwóch kobiet, które decydują się zabić, aby uciec z rzeczywistości, w której grozi im śmierć, jeśli nie popełnią morderstwa, i które wplątują się w nieoczekiwane wydarzenia. Zaledwie trzy dni po premierze serial trafił do pierwszej dziesiątki w 22 krajach na całym świecie, w tym w Korei Południowej, Brazylii, Zjednoczonych Emiratach Arabskich (ZEA), Tajlandii, Wietnamie i Indonezji, zdobywając entuzjastyczne recenzje zarówno w kraju, jak i za granicą.
W serialu Lee Mu-saeng wcielił się w postać Jin So-bæka, szefa dużej firmy spożywczej i niezawodnego wsparcia dla Eun-su (Jeon So-nee) i Hee-su (Lee Yoo-mi). Jego obecność na ekranie była niezwykle silna. Zachowując niewzruszoną minę i stanowcze spojrzenie w każdej sytuacji, emanował niedostępną aurą, jednocześnie pocieszając Eun-su i Hee-su na swój sposób, pozostając niezawodnym filarem i uosabiając cechy prawdziwego dorosłego. Jego doskonałe oddanie postaci dowiodło jego wszechstronności.
Lee Mu-saeng, patrząc na swoją postać Jin So-bæka z perspektywy widza, powiedział: „Nie mogłem znaleźć słów. Po obejrzeniu całego serialu poczułem ogromną ulgę, ale jednocześnie była to nadal kwestia, którą musimy nadal obserwować, nierozwiązana kwestia, którą musimy rozwiązać. Ponieważ nie wszystko rozwiązuje się w 100% od razu, miałem wrażenie, że moje spojrzenie na życie i moje podejście do nich zostały zredefiniowane. Przez dziesięć minut po obejrzeniu po prostu siedziałem w osłupieniu, nic nie robiąc. Pomyślałem, że rzeczy, które trzeba rozwiązać, zaczynają się ode mnie”.
Dodał: „Jako Jin So-bæk i jako widz, byłem bardzo szczęśliwy, widząc uśmiech Eun-su i Hee-su na końcu. Cieszyłem się, że mogłem poczuć to ciepło”.
Lee Mu-saeng szczególnie podkreślił: „W ostatecznym rozrachunku wiąże się to z przesłaniem dzieła. Zamiast pytać, kto jest najgorszy, znaczenie tkwi w samym tytule „Zabiłeś ty”. Może to być Jin So-bæk, albo może to być ktoś, kto tylko patrzy. Ten aspekt głęboko mnie poruszył. Zamiast obwiniać kogokolwiek, pomyślałem, że po obejrzeniu tego serialu również ja muszę nauczyć się patrzeć na sprawy właściwie i żyć. To było dzieło, które skłoniło mnie do myślenia o tym, by zacząć od siebie, być ostrożnym i czujnym. Chociaż brałem udział w jego tworzeniu, oglądając go jako widz, tytuł „Zabiłeś ty” bardzo do mnie przemówił”.
Koreańscy internauci byli głęboko poruszeni słowami Lee Mu-sænga. Wielu komentowało: „Naprawdę uchwycił istotę dramatu!” i „Jego autorefleksja jest inspirująca, jakby widziało się świat jego oczami”. Inny komentarz brzmiał: „Chciałbym, żeby wszyscy zastanowili się nad tym przesłaniem”.