Tzuyang o "fake news": "Czy mam znosić nawet kłamstwa przekraczające granice?"

Article Image

Tzuyang o "fake news": "Czy mam znosić nawet kłamstwa przekraczające granice?"

Jihyun Oh · 20 listopada 2025 5:13

Tzuyang, koreańska królowa "mukbangu" z ponad 12,7 milionami subskrybentów na YouTube, po raz pierwszy odniosła się do plotek, które ją prześladowały. Występując w kanale YouTube "Naraesik" Park Na-rae, popularna influencerka otwarcie mówiła o swoim miesięcznym dochodzie, oskarżeniach o bycie Chinką i spekulacjach na temat chińskiego finansowania.

Zapytana, czy zarabia tyle, co mały samochód miesięcznie, Tzuyang odpowiedziała, że jej dochód jest porównywalny z luksusowym samochodem. Podkreśliła jednak, że koszty są wysokie, a dochód netto znacznie różni się od dochodu brutto. Tzuyang wyjaśniła, że obecnie pracuje w firmie z zespołem 10 pracowników.

Była szczególnie zszokowana fałszywymi twierdzeniami, że jest Chinką lub że jest wspierana przez chiński kapitał. "Krążyły plotki, że chińskie siły mnie sponsorują i dlatego mam wielu subskrybentów, albo że jestem Chinką. To było tak absurdalne, że mogłam tylko się śmiać", powiedziała. Dodała: "Myślałam, że muszę znosić pewien poziom nękania, ponieważ zarabiam na uwadze ludzi, ale zastanawiałam się, czy muszę znosić nawet zmyślone historie, które przekraczają granice". Tzuyang wyjaśniła, że dlatego postanowiła bezpośrednio zająć się tą sprawą. Jej udział w przesłuchaniu dotyczącym problemu "cyber-wreck" był częścią tych działań.

Ujawniła również swoją nerwowość podczas przesłuchania parlamentarnego i to, jak po emisji materiału spotkała się z negatywnymi komentarzami, takimi jak "Ona tylko udaje naiwną". "Postanowiłam już tego nie oglądać", powiedziała, w obliczu ciągłego rozpowszechniania fałszywych informacji.

Tzuyang, która rozpoczęła swoją karierę na YouTube w 2018 roku w wieku 21 lat, szybko stając się znaną w kraju twórczynią, umocniła swoją popularność dzięki swoim filmom kulinarnym i pozytywnemu wizerunkowi, a także rozszerzyła swoją działalność, włączając w nią programy telewizyjne.

Pod koniec programu Tzuyang obiecała: "Nie dam się wpłynąć fałszywym wiadomościom i będę nadal walczyć".

Koreańscy internauci wyrazili zaniepokojenie i wsparcie dla Tzuyang w komentarzach. Wielu internautów pisało: "To zrozumiałe, że tak się czuje, naprawdę ciężko pracowała" lub "Proszę, dbaj bardziej o swoje zdrowie i nie słuchaj negatywnych komentarzy".

#Tzuyang #Park Na-rae #Narae Sik #mukbang