
Anime podbija kina: 'Demon Slayer' królem box office w Korei Południowej
To, co kiedyś było uznawane za niszę dla 'otaku', dziś jest już przeszłością. Anime szturmem zdobywa kina, bijąc rekordy popularności i frekwencji w Korei Południowej. Film „Demon Slayer: Kimetsu no Yaiba – The Swordsmith Village Arc” (Demon Slayer: Kimetsu no Yaiba – To the Swordsmith Village) podbił serca widzów, osiągając 5 638 737 widzów do północy 22 grudnia i tym samym wyprzedzając dotychczasowego lidera, film „Zombie Daughter” (5 637 455 widzów), stając się najlepiej zarabiającym filmem 2025 roku w Korei Południowej.
Jest to historyczne osiągnięcie dla filmu animowanego w tym kraju. Choć w przeszłości takie hity jak „Avatar”, „Transformers 3” czy „Spider-Man: Bez drogi do domu” dominowały w rocznych zestawieniach, to właśnie „Demon Slayer” jako pierwszy film animowany znalazł się na szczycie tej listy.
Całkowity dochód filmu przekroczył 60,8 miliarda wonów (około 53 milionów dolarów), znacząco przewyższając wpływy „Zombie Daughter”. Kluczem do sukcesu było strategiczne wykorzystanie kin oferujących specjalne formaty, takie jak 4DX, IMAX i Dolby Cinema. Niemal 19% widzów, czyli ponad milion osób, zdecydowało się na seanse w tych bardziej immersyjnych salach. Dodatkowo, popularność filmu podsyciły różnorodne wydarzenia specjalne, w tym pokazy połączone z rozdawaniem gadżetów i „seanse z dopingiem”.
Film bazuje na popularnej mandze o tym samym tytule, której globalny nakład przekracza 200 milionów egzemplarzy, co zapewniło mu silną bazę fanów. Już na dzień przed premierą sprzedano 800 000 biletów w przedsprzedaży. „Demon Slayer” szybko zyskał pozycję dominującą w kinach.
Branżowi informatorzy donoszą, że zagorzali fani organizują „otwieranie o poranku” w dniu premiery, odwiedzają specjalne kina i polują na ekskluzywne gadżety. Nawet zjawisko „wysyłania dusz”, czyli kupowania biletów tylko po to, by zdobyć gadżety, przyczyniło się do wzrostu liczby widzów. Inny ekspert zauważył, że premiera filmu jest traktowana jako osobne wydarzenie dla już istniejących grup fanów.
Długi czas wyświetlania filmu w kinach również przyczynił się do jego sukcesu. Początkowo skierowany do fanów oryginału, „Demon Slayer” dzięki swojej stałej obecności w czołówce zestawień stał się widoczny również dla szerszej publiczności. Liczne pobite rekordy wzbudziły ciekawość masowego widza, prowadząc do kolejnych projekcji wykraczających poza krąg fanów.
Mimo sukcesu animacji, pojawiają się obawy dotyczące krajowego przemysłu filmowego. Krytycy zauważają, że koreańskie filmy zbyt mocno skupiają się na komercyjnym sukcesie, tracąc przez to swoją wyjątkowość, a jedynie wybitni reżyserzy potrafią w pełni zachować swój indywidualny styl. Inni narzekają na brak atrakcyjnych treści, które zachęcałyby widzów do wizyty w kinie.
Koreańscy internauci zareagowali z wielkim entuzjazmem na sukces filmu 'Demon Slayer'. Wielu chwali jego wizualną stronę i wciągającą fabułę, ciesząc się, że anime wreszcie zdobywa zasłużone szerokie uznanie. Często pojawiają się komentarze typu: „Nareszcie anime udowadnia, że jest mainstreamowe!” i „Oglądałem film już trzy razy, ale zrobiłbym to znowu w każdej chwili!”.