
Syn aktorki komediowej Lee Gyeong-sil pod zarzutem działalności zarobkowej podczas służby wojskowej
Aktor Son Bo-seung, syn znanej aktorki komediowej Lee Gyeong-sil, znalazł się pod lupą w związku z podejrzeniami o prowadzenie działalności zarobkowej podczas służby wojskowej. W ślad za tym zamknięto stronę sprzedaży marki jaj "Ua Ran", działającą pod jego nazwiskiem.
Według doniesień medialnych z 3 sierpnia, Son Bo-seung oficjalnie zamknął 26 lipca platformę zakupową "Prestige", którą zarządzał. "Prestige" była oficjalną stroną sprzedaży marki jaj Lee Gyeong-sil - "Ua Ran".
Wcześniej pojawiła się krytyka dotycząca tego, że jajka marki "Ua Ran", oznaczone kodem "4" (system klatkowy), sprzedawano po wyższej cenie niż jajka z wolnego wybiegu oznaczone kodem "1" (jajka z wolnego wybiegu spełniające standardy dobrostanu zwierząt). Numer na skorupce jajka wskazuje na warunki hodowli kur.
W odpowiedzi Lee Gyeong-sil osobiście oświadczyła za pośrednictwem mediów społecznościowych: "Z perspektywy konsumenta liczyło się tylko to, na co zwraca uwagę przy wyborze produktów. Nie wziąłem pod uwagę uczuć konsumentów, a jedynie dumę z produkcji wysokiej jakości jaj. Szczerze za to przepraszam".
Dodała: "Chociaż 30 jajek kategorii '4' za 15 000 wonów jest faktycznie drogich, jakość 'Ua Ran' znacznie przewyższa jakość innych jaj sprzedawanych na rynku. Dokładaliśmy starań, prowadziliśmy badania i stale pracowaliśmy nad utrzymaniem jakości, aby uzasadnić cenę".
W związku z tym pojawiły się podejrzenia, że Son Bo-seung, którego nazwisko widnieje jako przedstawiciel platformy sprzedaży, mógł prowadzić działalność zarobkową podczas służby wojskowej. Son Bo-seung wstąpił do wojska w czerwcu i odbywa służbę jako żołnierz rezerwy.
Zgodnie z podstawową ustawą o obowiązku służby wojskowej, żołnierze prowadzący działalność zarobkową bez zezwolenia ministra mogą podlegać karze dyscyplinarnej lub karze prawnej. Lee Gyeong-sil wyjaśniła również: "Do tej pory były to jedynie inwestycje, więc nie osiągnięto jeszcze żadnych zysków".
Koreańscy internauci wyrazili zaniepokojenie sytuacją, wielu skomentowało, że szkoda, iż takie zarzuty pojawiają się w trakcie służby. Fani mają nadzieję na szybkie wyjaśnienie sprawy.