
„Dok-bak-jeu” podbijają Hanoi: Modlitwy i modowe wpadki w Wietnamie
Zabawna ekipa podróżnicza „Dok-bak-jeu” wyrusza do kolejnego celu podróży – tętniącej życiem stolicy Wietnamu, Hanoi. W 28. odcinku programu „Ni-don-nae-san Dok-bak-tour 4”, który zostanie wyemitowany 6. dnia o godzinie 21:00 czasu koreańskiego na kanale S, komicy Kim Dae-hee, Kim Jun-ho, Jang Dong-min, Yoo Se-yoon i Hong In-gyu wpadają w komiczne sytuacje podczas zwiedzania słynnej Katedry św. Józefa.
W związku z ochładzaniem się pogody członkowie tęsknią za cieplejszymi klimatami i rozpoczynają ożywioną dyskusję na temat kolejnego celu podróży. Kim Jun-ho wyraża chęć ponownego odwiedzenia Wietnamu i proponuje Hanoi jako następny przystanek. Jang Dong-min, który podobno odwiedził Wietnam ponad dziesięć razy, wychwala miejsce o nazwie „Ninh Binh”, znane ze swojej „skuteczności w modlitwach”. Żartuje, że modlitwa tam może „wkrótce przynieść im dziecko”, nawiązując do związku Kim Jun-ho z komiczką Kim Ji-min.
Po przybyciu na międzynarodowe lotnisko Noi Bai w Hanoi, członkowie „Dok-bak-jeu” przyciągają uwagę swoimi letnimi strojami. Kim Jun-ho dokucza Hong In-gyu z powodu jego modowej wpadki, podczas gdy Jang Dong-min wytrąca go z równowagi sarkastyczną uwagą na temat jego wyglądu w porównaniu do poprzedniej podróży do Chin. Hong In-gyu, niegdyś znany ze swojego stylu „kopiuj-wklej GD (G-Dragon)”, z dumą prezentuje czapkę podarowaną mu przez fana. Ku uciesze wszystkich, na czapce widnieje napis „LOSER”. Jednak Hong In-gyu stanowczo oświadcza, że nosząc tę czapkę, uniknie „독박” (rodzaju pecha lub obowiązku zapłacenia rachunku).
W drodze do Katedry św. Józefa wybucha ożywiona dyskusja na temat wietnamskiej kuchni. Podczas gdy członkowie wymieniają takie potrawy jak „Pho”, „Banh Mi” i „Bun Cha”, Hong In-gyu wywołuje salwy śmiechu, błędnie wymawiając „Banh Xeo” jako „Jjoche-ho”. Nadchodzący odcinek zapowiada kolejne zabawne interakcje i niezapomniane chwile z załogą „Dok-bak-jeu” w Hanoi.
Koreańscy internauci bawią się podczas humorystycznych docinków i wpadek grupy. „Czapka Hong In-gyu to legenda! Nie mogę się doczekać, aż zobaczę, czy faktycznie uniknie ‘독박’”, skomentował jeden z użytkowników. Inni z niecierpliwością czekają na odkrycia kulinarne i interakcje członków w Hanoi, wyrażając oczekiwanie na kolejny odcinek.