
Nowy film Park Chan-wooka "Nic nie poradzę" bije rekordy przedsprzedaży
Oczekiwanie na nowy film reżysera Park Chan-wooka "Nic nie poradzę" (tytuł roboczy) jest już przed premierą ogromne. Na trzy dni przed premierą film przekroczył imponującą granicę 300 000 sprzedanych biletów w przedsprzedaży.
Według informacji CJ ENM z 21 marca, "Nic nie poradzę" osiągnęło 300 090 sprzedanych biletów w przedsprzedaży (56,8% rynku) według danych KOFIC Integrated Network, ustanawiając nowy rekord przedsprzedaży wśród koreańskich filmów w tym roku. Wynik ten przewyższa poprzednie rekordy takie jak "Zombie Girl" (300 032 bilety dzień przed premierą) i "Mickey 17" (244 159 biletów rano dzień przed premierą), a także lidera tego roku "Exhuma" (232 359 biletów rano dzień przed premierą).
Reakcje po premierowym pokazie na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Pusanie były niezwykle pozytywne. Widzowie chwalili nieprzewidywalną fabułę, uniwersalnie poruszające wątki i niezastąpioną chemię między aktorami. Recenzje mówią m.in.: "Film przez duże "F". Tylko Park Chan-wook mógł coś takiego zrobić", "Lokacje i muzyka krzyczą: 'To film Park Chan-wooka'", "Subtelny i inteligentny humor wybucha śmiechem", "Gra aktorska jest niesamowita... oczekiwania były wysokie ze względu na obsadę i naprawdę ożywiają film".
Dzięki tym miażdżącym liczbom i otrzymanym pochwałom, "Nic nie poradzę", z jego wysokiej jakości produkcją i urokiem postaci, z pewnością przyniesie powiew świeżości do kin. Film, łączący w sobie sprawdzoną obsadę, dramatyczną fabułę, wspaniałą stronę wizualną, solidną reżyserię i szczyptę czarnej komedii, zadebiutuje na ekranach 24 września.
Park Chan-wook to uznany południowokoreański reżyser, znany ze swoich stylistycznie odważnych i często mrocznych dzieł. Jest szczególnie sławny z "trylogii zemsty", w skład której wchodzą "Pan Zemsta", "Oldboy" i "Pani Zemsta". Jego filmy zdobyły liczne międzynarodowe nagrody, w tym nagrodę za najlepszą reżyserię na Festiwalu Filmowym w Cannes za "Służącą".